Opalarka da rade,preparat ściąga jedna warstwę,strata kasy,na pokost proponuje szczotke i proszek.Jest to oczywiście alternatywa dla wytrwałych:)
Hmm zakłady stosują specjalne młotki pneumatyczne do zdzierania rdzy, emulsji chemicznych i farby (np. http://www.pneumat.com.pl/mlotki-pneumatyczne ), a dla warunków domowych...papier ścierny + specjalna emulsja + dla konserwacji środek pro drewno
Drzwi można czyścić mechanicznie, używając do tego wiertarki ze specjalną końcówką z papieru ściernego.
Niestety na starych drzwiach pod warstwami farby dość często znajduje sie warstwa pokostu lnianego, który niezwykle ciężko schodzi, czasem wcale nie chce zejść.
Jeśli uda się ten pokost usunąć, to można drewno zaimpregnować olejem lnianym i na to dać pastę woskową. Jeśli się nie mylę - można dostać pasty przyciemniające.
Tak zaimpregnowane drzwi zyskują szlachetny matowy połysk
Na wstępie pragne zaznaczyć że jest to ciężka robota zwłaszcza jeśli drzwi są stare i np bogato zdobione to prawda opalarką jest dość szybko ale trzeba postępować bardzo rozsądnie gdyż zbyt mocny strumień gorącego powietrza może nie tylko zdjąć nam starą farbę ale też przypalić drzwi (sprawdzilam na własnej skórze a właściwie na własnych drzwiach). Jeśli drzwi są bogato zdobione tz jest na nich sporo elementow ozdobnych polecam preparat BEMIXOL do tego gumowe rękawice i zwykły czyścik do garów sprawdza się na 100% , polecam też małe szlifierki DELTY.Zyczę powodzenia!!!!
Też mam ten problem i nie mogę się na to zdobyć:) Zdaje się, że rzeczywiście najlepiej opalarką i na bieżąco zdejmować warstwy. Są też specjalne preparaty do usuwania starych powłok malarskich; nakłada się je pędzlem, chwile czeka i ściąga razem z farbą szpachelką, ale to chyba bardziej czasochłonne i mocno śmierdzi ten preparat.( nie pamiętam nazwy, ale można kupić w sklepach z farbami i art. przemysłowymi)
Ja tylko wiem , że moja mama brała palnik i szpachelkę ;) podgrzewała farbę i od razu tą farbę która już odchodziła zdrapywała szpachelką ;)
Pytania: << Poprzednie Następne >>