Nie zwracaj na nich uwagi. Ja wolę mieć jednego kolegę normalnego, niż z miliard głupców... Nie przejmuj się tym... Taka jest już dzisiejsza młodzież... :( Niestety... Szkoda mi ich. Dasz radę ;] Nie rozmawiaj z nimi chyba, że chcesz ;p Możesz pójść do pedagoga szkolnego i powiedzieć mu wszystko co Ciebie dręczy i o nich trochę rzeczy. Ja lubię chodzić do pedagoga ;p Znaczy już nie chodzę. Pedagog jest fajny/fajna zawsze pomoże ;p Powiedz dla rodziców/pedagoga. To powinno pomóc ;] Powodzenia ;] Ja w klasie mam podobnie. Sami idioci... Dziewczyny jak i chłopacy... Brak słów... Nie rozmawiam z nimi za bardzo. Wolę już być sam w szkole która liczy jakieś 300 osób... Znajdź kumpli w innej klasie ;] Ja tak miałem w starej szkole ;p W klasie nie miałem fajnych znajomych. Wszyscy na mnie się obrażali za malutki błąd... Wkurzali się na mnie itd... Ale zacząłem zadawać się z innymi ludźmi (dobrymi). Potem klasa zobaczyła, że jestem fajny i nie reagowali już na mnie źle ;] Wszytko będzie dobrze ;] Nie przejmuj się nimi ;] Powodzenia ;]
Pytania: << Poprzednie Następne >>