pisałam do tych organizacji i nikt się tym nie zajmuje, ale dostałam informacje że jest oddział straży miejskiej eko i podobno oni mogliby coś z tym zrobić, ale dziękuje za zainteresowanie :)

Chcę je usunąć, ponieważ hałasują, nie da się wejść na strych od ich syfu, ale skoro tak bardzo chcesz posiadać takie stworzonka, to z chęcią oddam - tylko proszę po nie przyjść i je sobie wziąć.